wtorek, 30 marca 2010

Drób wg Peninii

Kilka dni temu Peninia zamieściła na swoim blogu szablony na szyte przez siebie koguciki i kurki. Ponieważ już od jakiegoś czasu podziwiałam jej produkcję drobiową, postanowiłam skorzystać z zamieszczonego szablonu. Najpierw brakowało czasu. Jak już zaczęłam szyć okazało się, że wcale nie jest to takie proste. Wybrane przeze mnie materiały niestety nie były najłatwiejsze w obróbce. Udało się jednak i mogę się dziś pochwalić samodzielnie uszytą kurką.

Dodatkową mobilizacją do szycia był mały konkursik, który ogłosiła Peninia dla tych, którzy skorzystają z szablonu. Szczegóły znajdziecie tu.
Kogucik też będzie (bo brakuje mu tylko skrzydełek i grzebienia) ale gdzieś dopiero pod koniec tygodnia bo teraz inne rzeczy pilniejsze czekają.

Chciałam też pochwalić się śliczną karteczką, która dotarła do mnie z życzeniami wielkanocnymi od Dorotki i za którą bardzo dziękuję.


I na koniec chciałam jeszcze bardzo podziękować za gratulacje i za wszystkie miłe słowa o moich karteczkach.

niedziela, 28 marca 2010

Same miłe rzeczy i kartki wielkanocne

Najpierw chciałam się pochwalić :)
Przed poprzednim weekendem pisałam, że będę zajęta bo muszę przygotować kilka jajek szydełkowych na wydmuszkach. Mój mąż namówił mnie bowiem do udziału w konkursie na pisankę wielkanocną. Wczoraj było rozstrzygnięcie konkursu i okazało się, że moje jajeczka zajęły 3 miejsce w kategorii "pisanka współczesna". Oto dyplom:


Druga miła rzecz, która mnie ostatnio spotkała to wygrana w candy organizowanym przez Kamino70. Kilka dni temu dotarły do mnie wygrane kolczyki. Są śliczne. Muszę przyznać, że przeglądając galerię Kamino jestem pod dużym wrażeniem jej prac. Są po prostu cudne, niepowtarzalne. I bardzo się cieszę, że jedna z jej ślicznych prac trafiła właśnie do mnie. A oto moje nowe kolczyki:


I na zakończenie jeszcze kilka kartek wielkanocnych. Jak widać ja również skorzystałam w fantastycznego kursu przygotowanego przez Brises dla Akademii Scrapbookingu.

piątek, 26 marca 2010

Wymianka Wielkanocna cz.2

Ledwo napisałam posta o paczuszce, która dotarła do mnie w ramach WW a już dostałam informacje od Habki, że moja paczuszka do niej dotarła.
Mogę więc pokazać co dla niej przygotowałam.
Była to oczywiście... kosmetyczka :)



No może nie jest to taka typowa ozdoba wielkanocna ale... ja już tak mam, że zwykle daję praktyczne prezenty. Takie skrzywienie. Więc dziewczyny uważajcie bo jeśli traficie na mnie w jakiejś wymianie to na 99% dostaniecie coś praktycznego ;)
Ale akcent wielkanocny był - kurczakowo-jajeczny obrazek wyszyty na kosmetyczce :)
No i jeszcze całkowicie niepraktyczne malutkie jajeczko w szydełkowym wdzianku.

Ale najważniejsze, że obdarowanej prezent się spodobał.
Zdjęcie całej paczuszki u Habki. Warto zapoznać się z jej pracami bo ma naprawdę bardzo fajne pomysły.

Dziękuję Enthii za zorganizowanie takiej fajnej wymianki.

I jeszcze bardzo dziękuję wszystkim za niezwykle miłe komentarze, które mi zostawiacie.

Wymiana Wielkanocna cz.1

Wczoraj dotarł do mnie prezent z wymiany wielkanocnej organizowanej przez Enthię. Przygotowała go dla mnie Aneta z Pracowni kartek.
A oto co otrzymałam: śliczną karteczkę i zawieszkę w wiosennych kolorkach oraz komplet przydasi, który na pewno twórczo wykorzystam.

 

Anetko bardzo Ci dziękuję za ten śliczny prezent.

wtorek, 23 marca 2010

Wyniki candy

Wczoraj minął termin zgłaszania się do mojego małego candy.
Dziękuję wszystkim, którzy wzięli w nim udział. Nie spodziewałam się takiego dużego odzewu.
Dla mnie najważniejsze jest to, że dzięki temu candy mogłam poznać tak wiele nowych blogów. Jeszcze nie zdążyłam zwiedzić wszystkich ale na pewno to powoli zrobię.
Procedura wyboru zwycięzcy wyglądała w ten sposób, że mąż podał numerek, ja odliczyłam i sprawdziłam czy na blogu znajduje się informacja o candy.

Tak wiec żeby nie przeciągać jajka trafią do.....

Weroniki
http://koralikowaweraph.blogspot.com/

Weroniko gratuluję i czekam na kontakt.

piątek, 19 marca 2010

ATC

Mimo niechęci do prac wszelakich coś tam u mnie się dzieje. Po pierwsze prezent wymiankowy mam już prawie gotowy. Jeszcze tylko drobne uzupełnienia i może jutro uda się go wysłać. Chociaż właściwie sama nie wiem czego mu brakuje, ale czegoś na pewno. Tak jest najgorzej bo trzeba się jeszcze trochę pogłowić.

Gotowa jest też pierwsza partia ATC na wymianę u Anek73. I tym właśnie się pochwalę.

 

Jak widać rozpracowałam temat jajeczny...
Został mi jeszcze temat wiosenny i kobiecy.

Weekend będzie pod wezwaniem jaj. Jajka będą oczywiście szydełkowe ale na wydmuszkach. Na poniedziałek muszę mieć ich ok. 10 szt. Mam nadzieję, że zdążę.

Pozdrawiam wszystkich zaglądających i dziękuję za zostawiane komentarze.

wtorek, 16 marca 2010

Baranek

 

Wreszcie go wyhaftowałam, właściwie wymęczyłam. Miałam w planach, zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem, wykorzystać go w którejś z kartek wielkanocnych. Jednak w czasie haftowania zainteresował się nim mój syn. Zapytał dla kogo jest baranek a ja mu odpowiedziałam, że jeszcze nie wiem. Na to on stwierdził, że jemu się bardzo podoba i on chciałby go mieć. No więc baranek jest jego. Muszę tylko wymyślić w jakiej formie go dostanie.

Podobnie zresztą w ręce Kuby trafiło biscornu, które otrzymałam od Alexls :) Jak tylko zobaczył małe, śliczne pudełeczko, w które zapakowane było biscornu stwierdził, że to jest prezencik dla niego. Teraz od czasu do czasu bierze pudełeczko, wyciąga biscornu i pokazuje jaką śliczną podusię dostał w prezencie. Już nawet chciał żeby mu kupić zabawkowe igły :)

Ostatnio złapałam lenia jakiegoś i nic mi się nie chce robić. Coś tam powoli dłubię ale idzie mi bardzo opornie. Postanowiłam jednak, że w ramach walki z niechciejstwem wezmę się za prezent wymiankowy i ATC na wymianę u Ani. Jeśli chodzi o prezent to mam już nawet projekt, teraz zostało wykonanie :)
Jeśli chodzi o ATC to totalna rozsypka.
Chyba skończę już tego posta bo strasznie zrzędzę.

Jeszcze tylko dwie sprawy. Po pierwsze dziękuję za wszystkie miłe komentarze, które mi zostawiacie.
A po drugie przypominam o moim małym candy.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających.

sobota, 13 marca 2010

Maraton z jajem II

Postanowiłam spróbować swoich sił w Maratonie - wyzwaniu scrapmapek.

Tak wyglądała mapka dla tego wyzwania:


a tak wygląda moja jej interpretacja:

 

czwartek, 11 marca 2010

Moje małe candy

Tak jak obiecałam kilka dni temu ogłaszam malutkie candy. Właściwie można je nazwać powitalnym bo mój blog działa dopiero od stycznia.
Do wzięcia są trzy plastikowe jajka w szydełkowych koszulkach.

A oto zasady zasady;
aby wziąć udział w losowaniu należy:
1. wpisać się w komentarzu pod tym postem, zostawiając adres swojego bloga
2. umieścić na swoim blogu informację o candy wraz ze zdjęciem i linkiem do mojego bloga (lub podlinkowanym zdjęciem).
Wpisy można zostawiać do 22 marca.
Zapraszam.

wtorek, 9 marca 2010

Wyróżnienie

Kilka dni temu spotkała mnie bardzo miła niespodzianka - dostałam wyróżnienie od Kasmatki.

Kasiu bardzo Ci dziękuję.
Muszę przyznać, że bardzo lubię zaglądać na Kasi bloga bo często mnie czymś nowym zaskakuje. A to origami, a to karteczka, hafcik, lala, pyszne jedzonko... No i mogę powiedzieć, że mamy wspólną pasję - kaktusy. Co prawda moja pasja jest już tylko teoretyczna ale kiedyś... Kilka lat temu moja hodowla liczyła ok. 100 sztuk.

Ale wracając do wyróżnienia. Zastanawiałam się komu mogę je przekazać. 10 osób to jednak dużo tym bardziej, że moja przygoda z blogowaniem zaczęła się niedawno. Dlatego zrobię to, co podpatrzyłam na kilku odwiedzanych przeze mnie blogach a mianowicie przekażę wyróżnienie wszystkim tym, którzy zaglądają do mnie i zostawiają mi niezwykle miłe komentarze a przynajmniej tym, którzy zostawili je w ostatnim czasie :)). Zaglądam na Wasze blogi (prędzej lub później) i podziwiam Wasze piękne prace.
Dziękuję Wam wszystkim bo te miłe słowa są dla mnie bardzo dużą mobilizacją do pracy.

Tak więc wyróżnienie kieruję do:

Ulkaaz - bo ślicznie haftuje a jej prace decu działają na mnie motywująco :)

adzia1313 - bo wykonuje piękne prace na szydełku i cudownie haftuje

aeljot - bo ślicznie haftuje

Kasmatka - bo... napisałam już powyżej :)

Ania konieczna - bo dzięki niej zaczęłam doceniać szare płótno :) a wszystkie Jej prace są po prostu piękne. I jeszcze dlatego, że ma tak dużo pomysłów.

dorota - bo ma niezwykły dar tworzenie rzeczy prostych ale bardzo gustownych, eleganckich i w ogóle ślicznych

Agu-sia - bo spodobała mi się biżuteria, którą ostatnio zobaczyłam u Niej na blogu. Mam nadzieję, że będzie więcej :)

dota72 - bo jest bardzo wszechstronna ale największy mój zachwyt wzbudzają jej prace szydełkowe

monia-art - bo tworzy cudną biżuterię. Na jej blogu na razie nie wiele widać ale mam nadzieję, że to się za niedługo zmieni.

Peninia - od niedawna znam Jej bloga ale przeglądając go znalazłam tyle wspaniałych rzeczy, że na pewno będę tam często zaglądała.

alexls - bo każda Jej praca jest przemyślana i dopracowana w najmniejszym szczególe.

niedziela, 7 marca 2010

Moja piewsza kartka

Od jakiegoś czasu na blogach scraperek można już oglądać kartki wielkanocne. Podziwiam więc te cuda i będąc pod ich urokiem postanowiłam i ja spróbować stworzyć coś wielkanocnego. Kartka ta jest moją pierwszą kartką wielkanocną. Robiąc ją podglądnęłam co nie co u Agnieszki.
Efekty mojej pracy możecie zobaczyć poniżej.
 

Oczywiście nie może zabraknąć również produkcji jajecznej :)
 

A teraz już całkowicie z innej beczki. Zaglądając na różne blogi natrafiam czasami na pokazy możliwości kulinarnych autorek. U mnie raczej takiej tematyki nie znajdziecie. A to dlatego, że jeśli chodzi o eksperymenty w kuchni to lepszy jest mój mąż. Ja raczej gotuję proste, wypróbowane i przede wszystkim szybkie dania.
Jako że panuje opinia, iż najlepszymi kucharzami są mężczyźni, bardzo chętnie oddaję moim mężczyznom to pole. Zaczynam też powoli przyzwyczajać syna (lat 3,5) do twórczego spędzania czasu w kuchni. Jak na razie jego ulubionym zajęciem jest wałkowanie i lepienie klusek śląskich (to ze mną). Poniżej natomiast możecie zobaczyć efekty spędzania czasu z tatą w kuchni. Oto czym raczą mnie moi mężczyźni od kilku dni :)
 

piątek, 5 marca 2010

Ale jaja i niespodzianka

Miał być baranek a wyszły same jaja. Ale już spieszę z wyjaśnieniami. To dlatego, że odwiedziłam moją osiedlową pasmanterię i trafiłam na promocję kordonków. Ślicznych: różowego, łososiowego, fioletowego i niebieskiego. Przy okazji jakoś pod rękę wpadł pomarańczowy.
No więc wszyscy chyba zrozumieją, że musiałam je wypróbować. Baran nie zając i nie ucieknie :)
Poniżej efekty moich prób.
 

A teraz obiecana niespodzianka. Pokazując w poprzednim poście jajka prosiłam o krótki komentarz, które wam się podobają. Dziękuję wszystkim, którzy zostawili mi komentarz. Muszę przyznać, że bardzo miło jest czytać tak miłe komentarze na temat swoich prac. Ale to wiedzą chyba wszyscy :)))
Postanowiłam w ramach podziękowania wylosować jedną z osób. Osoba ta otrzyma ode mnie mały prezencik - oczywiście jajeczny.
Poniżej fotorelacja z losowania.
 

 

Zwyciężczynią mini zabawy zostaje Dorotka, która napisała "Trudny wybór - wszystkie jajeczka pełne uroku! Podoba mi się szczególnie jajko zielono - żółte ze zdj. nr 5, kremowo-rude i zielone ze zdj. nr 6 oraz zielono - żółte ze zdj. nr 8 :)))
Dlaczego? Dlatego, że lubię te kolory :)"

Dorotko jak zajrzysz na mojego bloga proszę prześlij mi swój adres na maila: edytaziecina@poczta.fm a ja prześlę Ci mały prezencik.

A wszystkich, którym tym razem się nie poszczęściło zapraszam do zaglądania bo w najbliższych dniach planuję ogłosić malutkie jajeczne candy wiec będzie jeszcze jedna szansa.

Pozdrawiam wszystkich. Trzymajcie się ciepło bo gdzieś nam wiosna ucieka !!!

poniedziałek, 1 marca 2010

Hurtownia jaj ;)

Przyszedł czas żeby pokazać to, co robiłam przez ostanie dni.

Zdjęcie nr 1


Zdjęcie nr 2


Zdjęcie nr 3


Zdjęcie nr 4


A to już ozdoby zrobione wcześniej bądź w zeszłym roku.
Zdjęcie nr 5


Zdjęcie nr 6


Zdjęcie nr 7


Zdjęcie nr 8


Zdjęcie nr 9


I jeszcze kilka słów komentarza.
Koszulki, które są umieszczone na plastikowych jajkach wykonane są z kordonka poliestrowego. No może kolory tych kordonków nie są zbyt świąteczne ale za to ładnie się błyszczą :)))
Wzory koszulek nie są (niestety) mojego autorstwa lecz pochodzą z bardzo różnych gazet.

I teraz jeszcze ogromna prośba do osób zostawiających komentarze. Napiszcie proszę, które z jajek najbardziej się Wam podobają i dlaczego. Mam w tym swój ukryty cel ale o tym za kilka dni :)

A teraz wracam do "krzyżykowego" baranka. Muszę go szybko skończyć bo właśnie listonosz przyniósł paczkę z mulinami a wiec będę mogła skończyć auto dla synka. W paczce były też styropianowe jajka. Bardzo fajny pomysł na ich wykorzystanie znajduje się w ostatnich Haftach Polskich.

Pozdrawiam wszystkich zaglądających.