Pewnie byłoby więcej gdyby nie przerywniki. Dokładnie 4 zaczęte i 3 czekające w kolejce :)
Te zaczęte to m.in. moje pierwsze biscornu.
A teraz jeszcze o wspomnianej w tytule podusi. Udało mi się wygrać kolejne candy (ale mam ostatnio szczęście :) i zostałam właścicielką ślicznej poszewki na jasiaczka.
To ja jeszcze tylko pozdrowię: Joannę i bardzo serdecznie podziękuję za taki cudny prezent oraz wszystkich zaglądających i komentujących i zmykam do mojego Adasia.