poniedziałek, 25 lutego 2013

Walentynka dla mechanika i skrzydlate ATC

Zaintrygowana wytycznymi konkursu na Forum postanowiłam przygotować dla męża spóźnioną walentynkę.
Wytyczne były następujące:

1) Na kartce nie mogą pojawić się słowa: „miłość”, „kocham”, „walentynka” oraz data „14 lutego” (w żadnym języku).
2) Na kartce nie mogą być użyte kolory czerwony i różowy (nawet w drobnych elementach)
3) Na kartce nie może pojawić się kształt serca.
4) Last but not least - pomimo tych ograniczeń kartka musi nieść wyraźne miłosne przesłanie :)

Pomyślałam, pokombinowałam i tak oto powstała "walentynka dla mechanika".
Tak mi się skojarzyło, że my z mężem jesteśmy jak trybiki w skomplikowanym mechniźmie... idealnie do siebie pasujemy.



Przy okazji walentynkę zgłaszam na wyzwanie 7Dots bo zrobiona na papierach Dreamer oraz na wyzwanie w sklepie Ewa.

A na dokładkę ATC na skrzydlate wyzwanie u Polek. Kolorystyka to inspiracja cudną zakładką Mrouh. Motylek na specjalne życzenie mojego męża pokryty embossingiem.


Pozdrawiam, dziękuję za odwiedziny i komentarze :)

poniedziałek, 18 lutego 2013

dopadła mnie...

...wena. Tak mnie w niedzielę załapała, że po prostu musiałam pociąć jakieś papiery. A że u Skrapujących Polek były akurat LO-sowe wyzwania ekspresowe postanowiłam coś przygotować. Padło na paletę kolorystyczną. Jak dla mnie mega trudna ale tak bardzo spodobał mi się skrap Karoli a do tego zrobiła tak fajny i przejrzysty kurs jego powstawania, że postanowiłam zliftować jej pracę. No było to niewątpliwie pójście na łatwiznę...
A oto praca...

Tytuł jasny dla zainteresowanych czyli dla mnie i Kubusia :)
Do oryginału mu daleko ale mnie się podoba :)

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny.

poniedziałek, 11 lutego 2013

Powrót do przeszłości

Ponieważ nic ostatnio nic nowego nie powstało pokażę Wam coś z zeszłego roku. Zgodnie z wymaganiami projektu 12/12, w którym brałam udział powstały haftowana zawieszka - domek. Wzór to całkowicie mój projekt, który powstawał podczas haftowania. Zawieszka wykonana jest z lnu.




Kolejna rzecz to mini kosmetyczka (miała być torebka ale poszłam na łatwiznę :P ). Uszyta z brązowego sztruksu. Aby wyglądała nieco atrakcyjniej ozdobiłam ją różyczką w odcieniach fioletu wykonaną wg tego kursu.

Pozdrawiam i dziękuję za komentarze i odwiedziny