czwartek, 3 lutego 2011

Styczniowe biscornu i wyróżnienie

Oglądając zdjęcia choinek na blogach na wielu z nich widziałam haftowane zawieszki, I pozazdrościłam. Ja też tak chcę.
Dlatego podjęłam postanowienie noworoczne. W każdym miesiącu wyhaftuję minimum jedną zawieszkę. Tym sposobem w grudniu będę miała minimum 12 a to już całkiem niezła ilość :)
Na pierwszy ogień poszedł jeden ze wzorów, które jakiś czas temu znalazłam w internecie i który ogromnie mi się spodobał. Wersja oryginalna była haftowana białą nitką. Ja jednak zmieniłam ją na srebrną.
A oto efekt końcowy.


I to by było na tyle jeśli chodzi o prace styczniowe bo zapomniałam we wcześniejszym poście wspomnieć, że oprócz rodzinnego chorowania to miałam jeszcze remont salonu ( o ile 17 metrowy pokój w bloku wypada tak nazwać ;) połączony ze zmianą mebli, wiec wszystkie rzeczy robótkowe mam poupychane w różnych miejscach i muszę dopiero zrobić z tym porządek.
Mogę jednak zdradzić, ze zawieszka lutowa jest już prawie gotowa i jeśli zdążę to zgłoszę ją na konkurs w Kapryśnych Inspiracjach.


I na koniec jeszcze coś miłego. Alexls przyznała mi wyróżnienie.


Oli bardzo serdecznie dziękuję przede wszystkim za wszystkie wizyty i komentarze, które mi pozostawia a wyróżnienie chciałam przekazać dwóm osobom. Za to, że mogę zawsze liczyć na to, że podzielą się ze mną swoją wiedzą. Tak więc wyróżnienie wędruje do Dorotki - Mo-mentalnie ja, która bardzo mi pomogła z moim pierwszym albumem i do Elżusi - Haftowane hobby, która pomaga mi z haftami w technice needlepoint.
Dziewczyny jeszcze raz bardzo dziekuję.
A wszystkim dziekuję za odwiedziny i komentarze.
Pozdrawiam serdecznie