środa, 22 września 2010

Wymianka lawendowa

Niedawno miałam przyjemność uczestniczyć w wymiance, której motywem przewodnim była lawenda. Organizatorką wymianki była Moteczek. W przygotowywanym prezencie miało się znaleźć:
1. Coś wykonanego własnoręcznie z motywem lawendy lub w kolorze lawendy.
2. Kartka z miejscowości (lub okolic), w której mieszkamy.
3. Słodkości.
Zgodnie z charmonogramem wymianki dzisiaj można się pochwalić otrzymanymi i wysłanymi prezentami.
No więc najpierw prezent otrzymany. Przygotowywała go dla mnie Milu (mpenzi).

W pięknie ozdobionym pudełku


znalazłam: etui na telefon, kolczyki oraz wisior, pachnący woreczek, herbatkę i ciasteczka.


Muszę przyznać, że Edytka przygotowała mi wspaniały prezent. Do dziś nie mogę się nadziwić jakim sposobem udało jej się tak idealnie z nim trafić w moje zachcianki :)
Niedawno zmieniłam telefon i chodziła mi po głowie myśl, żeby przygotować sobie jakieś etui. A szydełkowa biżuteria była moim wielkim marzeniem. Już nawet próbowałam sobie takową zrobić ale efekt był raczej mierny. A tu dzięki wymiance mam taki cudny komplet.
Edytko jeszcze raz dziękuję.
Ciasteczka niestety sesji nie doczekały :)

Ja z kolei przygotowywałam prezent dla Izy. Początkowo miał to być jakiś hafcik ale jak zobaczyłam bloga Izy to musiałam zmienić koncepcję. Dlaczego? Sami zajrzyjcie, jest co podziwiać :)
Zdecydowałam się więc na notes (wykonywany po raz pierwszy), skrapuszko i kartkę.




Prezent dotarł na czas (chociaż miałam niezłego stresa bo wysyłałam go w sobotę) i nawet się spodobał.

To jeszcze tylko zostało mi podziękować Moteczkowi za super wymiankę.

Pozdrawiam wszystkich zaglądających i szybko wracam do kurowania młodszego syna.