piątek, 12 sierpnia 2011

Czerń i biel czyli w starym kinie

Taki jest tytuł wyzwania kolorystycznego nr 33 w Szufladzie trwającego do dziś.
Muszę przyznać, że kolorystyka zaproponowana w tym wyzwaniu jest mi całkowicie obca. Dotychczas wykonałam tylko jedną pracę w tym zestawieniu.
Kiedy jednak zobaczyłam nagrodę, którą ufundowała Alexls postanowiłam coś wymyślić. Dni mijały a ja nie miałam żadnego pomysłu. Po długich przemyśleniach stanęło, że zrobię kartkę. Ale jak tu wykonać kartkę jak się nie ma ani jednego papieru w wyzwaniowych kolorach. Z pomocą przyszedł mi jednak czarny tusz, stemple i puder do embossingu. No i kurs Sasilli na samodzielne wykonanie różyczek.
A oto efekt

Aby tło nie było nudne przyozdobiłam je przezroczystymi różami.


A ponieważ praca została wykonana wg Szufladowej mapki zgłaszam ją również na drugie wyzwanie.
Pozdrawiam