wtorek, 21 czerwca 2011

Biscornu czerwcowe

Zaczęte (aż wstyd się przyznać) w zeszłe wakacje. Jest moim pierwszym haftem wykonanym muliną cieniowaną. No i właśnie przez to cieniowanie musiało tyle odleżeć bo w trakcie haftowania przestało mi się podobać.
Jakiś czas temu postanowiłam się zmobilizować. I dobrze, że mi się udało bo z efektu końcowego jestem bardzo zadowolona :D
Wzór pochodzi stąd ( nr 72).



Odpowiadając na pytanie zadane w komentarzach pod majowym biscornu - jest to poduszeczka o charakterystycznym kształcie służąca najczęściej jako igielnik. A u mnie będzie służyć jako bombka :)
(mam nadzieję, że niczego nie pokręciłam ale taką informację znalazłam jakiś czas temu w sieci, wydaje się być logiczna więc tego się trzymam, w razie czego proszę o poprawki :)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarze