wtorek, 16 marca 2010
Baranek
Wreszcie go wyhaftowałam, właściwie wymęczyłam. Miałam w planach, zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem, wykorzystać go w którejś z kartek wielkanocnych. Jednak w czasie haftowania zainteresował się nim mój syn. Zapytał dla kogo jest baranek a ja mu odpowiedziałam, że jeszcze nie wiem. Na to on stwierdził, że jemu się bardzo podoba i on chciałby go mieć. No więc baranek jest jego. Muszę tylko wymyślić w jakiej formie go dostanie.
Podobnie zresztą w ręce Kuby trafiło biscornu, które otrzymałam od Alexls :) Jak tylko zobaczył małe, śliczne pudełeczko, w które zapakowane było biscornu stwierdził, że to jest prezencik dla niego. Teraz od czasu do czasu bierze pudełeczko, wyciąga biscornu i pokazuje jaką śliczną podusię dostał w prezencie. Już nawet chciał żeby mu kupić zabawkowe igły :)
Ostatnio złapałam lenia jakiegoś i nic mi się nie chce robić. Coś tam powoli dłubię ale idzie mi bardzo opornie. Postanowiłam jednak, że w ramach walki z niechciejstwem wezmę się za prezent wymiankowy i ATC na wymianę u Ani. Jeśli chodzi o prezent to mam już nawet projekt, teraz zostało wykonanie :)
Jeśli chodzi o ATC to totalna rozsypka.
Chyba skończę już tego posta bo strasznie zrzędzę.
Jeszcze tylko dwie sprawy. Po pierwsze dziękuję za wszystkie miłe komentarze, które mi zostawiacie.
A po drugie przypominam o moim małym candy.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
śliczny baranek...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny!
OdpowiedzUsuńŚliczny ten baranek,aż mi żal ,że ja w tym roku nie mam w planie poczynić żadnego wielkanocnego hafciku.
OdpowiedzUsuńEdytko... jestem pod wrażeniem, tak idealnie dobrane kolory:) Postępowałaś jak w schemacie czy sama dobierałaś?:) Bardzo podobają mnie się odcienie niebieskiego... Baranek jest wyraźny i taki "srogi" z twarzy;)Śliczny obrazek i wcale się nie dziwie, że Synek go zwerbował;) Wiedział, co dobre i zatrzymał dla siebie;) Ja też złapałam małego lenia, ale może w weekend oddam się twórczo;) bo mam troszkę więcej czasu;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:):):):):):)
Piekny hafcik! Wcale sie Kubie nie dziwie;) Zycze szybkiego powrotu weny! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczny baranek :)
OdpowiedzUsuńTu już takie wielkie wielkanocne poczynania...a to jajka na szydełku, a to hafciki. A jak tak: jajek nie umiem, a jak się prędko nie zabiorę za jakiś hafcik to nawet nie będę miała z czego kartek zrobić :)
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuń