wtorek, 20 lipca 2010

Calineczki

Jakiś czas temu wzięłam udział w wymianie calineczek (inchies) organizowanej przez Poppy.
Pamiętam swoją pierwszą wymianę ATCiaków. Jak przeczytałam jaki powinien być wymiar ATC to wydawało mi się, że to dużo miejsca. Ale jak przygotowałam sobie kartoniki określonej wielkości wpadłam w panikę. Jak można zmieścić coś na tak małej powierzchni i to jeszcze żeby było to zgodne z zadanym tematem. Więc możecie sobie wyobrazić jakim wyzwaniem jest stworzenie calineczki, której wielkość to tylko 2,5 x 2,5 cm. Ale udało się :) Może dlatego, że nie było konkretnego tematu tylko każda z osób miała zrobić calineczki w określonym kolorze. Mój kolor to granatowy. A oto i efekty.  
Tak wyglądały moje calineczki:




A taki zestaw otrzymałam.

Prawda, że fajnie wygląda. Wszystkie uczestniczki spisały się na medal :)
A jeśli chcecie zobaczyć jak wyglądały wszystkie calineczki zapraszam na stronę organizatorki wymianki. Tam znajduje się link do albumu zawierającego całą dokumentację.

Karteczka po prawej stronie to podziękowanie od Poppy za udział w wymiance.
Ja również chciałam podziękować za możliwość udziału w wymiance i możliwość zapoznania się dzięki temu z nową formą wyrazu :)

4 komentarze:

  1. Rewelacyjnie wyszly! Twoje calineczki wygladaja jak bizuteria. Ja bym z nich zrobila kolczyki lub wisorek:) I pewnie tak uczynie, jak dotrze do mnie moja "dzialka". czekam z niecierpliwoscia!

    OdpowiedzUsuń
  2. WOW!!!:) Maleństwa niezwykle urokliwe, przyznam się, że pierwszy raz o nich słyszę!:)Pozdrawiam ciepło, Kasia

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nigdy nie robiłam calineczki :)
    Twoje maleństwa są niezwykle urokliwe. Włożyłaś w nie dużo pracy i jest efekt!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczne te Twoje calineczki!!!! Kochana rewelacja!!! Ja jeszcze nie robiłam calineczek, ale chyba bym się skusiła :) Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń