20 października miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach prowadzonych przez MonaLisę ( fotorelacja TU).
Warsztaty uważam za bardzo udane, atmosfera była świetna, pracy dużo i tempo niesamowite - w około 3 godz. udało mi się
prawie zrobić 2 LO-sy. Prawie, bo dokańczałam je w domu. Założenie było takie, że Mona przygotowała dwie prace a na warsztatach miały powstać ich lifty. O ile pierwsza praca ma coś wspólnego ze wzorem o tyle druga już nieco mniej :)
Bardzo spodobały mi się materiały American Crafts na których pracowałyśmy a zestawy , które przygotowała na warsztaty Mona naprawdę rewelacyjne.
A oto scrap nr 1. Na zdjeciach Kuba, który w dużym skupieniu maluje pisanki.
Na scrapie nr 2 też Kubuś. Zdjęcie zrobiłam w zeszłym roku podczas zbierania liści w parku. Szkoda, że w tym roku jesień się popsuła...
Tego scrapa zgłaszam na wyzwanie Na strychu, w którym wymogiem jest dodanie liścia.
Po warsztatach udałam się na Craftshow, gdzie straciłam masę kasy, ponatychałam się atmosferą, pooglądałam cudne prace i co najważniejsze porozmawiałam z wieloma osobami. Między innymi o moich rozterkach dotyczących skrapowania.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za odwiedziny
świetne, po prostu rewelacja!
OdpowiedzUsuńImponujące tempo - 3 godziny i 2 fantastyczne scrapy!
OdpowiedzUsuńwspaniałe prace!!! zwłaszcza ten pierwszy scrap - cudowny :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobaja te scrapy! Nie kokietuj nas tu tylko scrapuj, bo super Ci wychodzi!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękne prace! Dziękujemy za udział w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńPiękne skrapy poczyniłaś, a zajęc zwyczajnie zazdroszczę;) ja w tym roku nie mogłam, buuu....
OdpowiedzUsuńEdytko piękne obie prace świetnie poukładałaś wszystko !!! do zobaczenia wkrótce***
OdpowiedzUsuńCudnie złotopolsko jesienny scrap! :-)
OdpowiedzUsuńOba scrapy sa swietne!! Zdolniacha
OdpowiedzUsuńśliczny jesienny scrap, taki ciepły
OdpowiedzUsuńDziękujemy za przyłączenie się do zabawy.
boskie scrapy! oba! :)
OdpowiedzUsuńbombowe oba!
OdpowiedzUsuń