Ze mną to już tak jest, że jestem strasznym leniem ;) Mobilizują mnie wyzwania. Aby więc mieć więcej tych mobilizacji zapisałam się do dwóch zabaw.
Pierwsza z nich to projekt 12/12 (blog zabawowy). Ogólnie polega on na tym, że w każdym miesiącu należy wykonać jedną pracę craftową. Projekty na każdy miesiąc zostały ustalone na początku roku. I tak w miesiącu styczniu należało wykonać poduszkę.
Jak tylko zobaczyłam to wymaganie wiedziałam co zrobię. Taką podusię miałam w planach już od jekiegoś czasu ale zawsze jakoś tak schodziło...
Przy szyciu podusi wykorzystałam hafcik wykonany dla Kuby już dawno temu. Wykonana jest z czerwonego polaru.
Druga zabawa, w której postanowiłam wziąć udział to SAL wielkanocny organizowany przez Pelasię.
Haftujemy jajko Garden's Egg. Postępy innych uczestniczek możecie obejrzeć tu. A oto mój hafcik.
Dziękuje za wszystkie cudowne komentarze pod strojem karnawałowym dla Kuby. Cieszę się, że spodobał Wam się mój pomysł.
Pozdrawiam serdecznie
śliczna podusia
OdpowiedzUsuńsuper poduszeczka!
OdpowiedzUsuńi jajo pięknie cieniowane się wyłania .. będzie śliczne
Ależ ten syn ma dobrze z taką mamą:)))Poducha wyobrażam sobie milusińska w dotyku i z taaakim wozem:)A jajko haftowane pięknie zaczyna przybierac kształtów:) Chyba też się wezmę za hafty;)
OdpowiedzUsuńŚwietna poducha. A hafcik no! no! Mnie tez mobilizują wymianki, wyzwania i candy gdyby nie to siedziałabym na kanapie i oglądała TV
OdpowiedzUsuńsuper podusia :) jajo, zapowiada się pięknie :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajne prace :)
OdpowiedzUsuńTaka fura na podusi to marzenie każdego chłopaka :)
OdpowiedzUsuńSuper poducha!
Synek pewnie zadowolony z tej cudnej podusi. A i jajeczko coraz pełniejsze :)
OdpowiedzUsuńCud miód i orzeszki, taka poducha to chyba coś co tygrysy lubią najbardziej.
OdpowiedzUsuń