Witam wszystkich w Nowym Roku.
Zgodnie z tytułem posta nie pokażę na razie nic nowego. Będą natomiast zaległości. Zeszłoroczne.
Na pierwszy rzut pójdą królisie. Dwa - na specjalne zamówienie dla dwóch dziewczynek.
Troszkę miałam "stracha" czy się spodobają bo jak wiadomo małe dziewczynki wiedzą czego chcą. Ale na szczęście królisie przypadły do gustu nowym właścicielkom. Sekretną sesję zdjęciową z ich udziałem możecie zobaczyć u Edytki w Dysiakowie.
A przy okazji - dokładnie 1 stycznia rozpoczął się drugi rok mojego blogowania. Pragnę podziękować wszystkim sympatykom mojego bloga za odwiedziny i za komentarze, które pozostawiacie. Są one dla mnie ogromnie miłą motywacją do dalszych działań.
Pozdrawiam serdecznie
Jak takie królisie mogły się nie spodobać? Są urocze!
OdpowiedzUsuńJakie one są śliczniutkie! ***
OdpowiedzUsuńsłodkie
OdpowiedzUsuńNie mogły się nie podobać - są urocze.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego i w Nowym Roku i z okazji kolejnego roku blogowania.
Pozdrawiam z nowego miejsca
Gratuluję roczku blogowego i życzę jeszcze wielu owocnych lat :) Królisie urocze :)
OdpowiedzUsuń