poniedziałek, 26 lipca 2010

Kosmetyczki

Jakiś czas temu moja kuzynka poprosiła mnie, abym uszyła jej lnianą kosmetyczkę. Miałam jej nie ozdabiać ponieważ obdarowana postanowiła ozdobić ją sama. Długo nie mogłam zasiąść do maszyny ale jak już siadłam powstały dwie kosmetyczki. Większa - 24 x 16 cm i mniejsza 18 x 12 cm. Rolę podszewki pełni pikówka.


Powolutku posuwam się do przodu z realizacją moich planów robótkowych. Jakiś czas temu zaczęłam je zapisywać. Niestety do głowy przychodzą mi wciąż nowe pomysły więc lista jest coraz dłuższa :)

Teraz pewnie zabiorę się za ATCiaki na wymiankę u Kasmatki. Mam już pomysł na dwa tematy i wprost nie mogę się doczekać efektów. Jeśli ktoś jeszcze ma ochotę się zapisać to serdecznie zapraszam w imieniu organizatorki. Ze swojej strony mogę tylko dodać, że Kasia wymyśliła bardzo fajne tematy.

Pozdrawiam wszystkich zaglądających.

5 komentarzy:

  1. Kosmetyczki śliczne :)

    Ja już do Kasmatki zrobiłam koty :)

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Kosmetyczki równiutkie, śliczniutkie:) Mogę sobie jedynie powzdychać i popodziwiać. Do maszyny cierpliwości nie mam i ona chyba do mnie też nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajne masz prace! dzięuję za wpis o annach - podlinkuję na blogu:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Kosmetyczki bardzo ładne! Podobają mi się nawet bez żadnych ozdobień. Takie proste, surowe rzeczy mają swój niepowtarzalny klimat:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne kosmetyczki. Widać, że starannie wykonane :)

    OdpowiedzUsuń