Powstał na styropianowej bazie, na której przypięłam paseczki papieru, koronkę, fragmenty kalki technicznej oraz starej książki. Do tego dużo kwiatów, kilka guziczków. A wszystko potraktowane distress stain w kolorze tattered rose oraz dużą ilością gesso.
Wianek zgłaszam również na wyzwanie nr 24 w Galerii Rae. Użyłam papieru "W trzepocie motylich skrzydeł".
Pozdrawiam
Mam nadzieję, że wianek spodoba Wam się bardziej niż mój lift z poprzedniego posta ;)
Jest cudowny! Uwielbiam takie połączenia kolorów :) Te kwiaty są śliczne, ale bardzo drogie :( Ja właśnie jestem na etapie obmyślania wianka z okazji komunii :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDziekuję. Większość tych kwiatów jest robiona prze mnie :)
UsuńTe kwiaty, guziczki - wszystko jest śliczne! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńrewelacja. Normalnie niby prawie śmieci a tu taki piękny efekt!!!
OdpowiedzUsuńPiękny jest! Cudne kolory.
OdpowiedzUsuńAle cudny!! Napatrzeć się nie mogę!!
OdpowiedzUsuńWianek jest cudny!
OdpowiedzUsuńI dzieki za udział w wyzwaniu :)