Dla mojego męża.
Tak to już ze mną jest, ze mąż jest już przyzwyczajony do otrzymywania prezentów z opóźnieniem. Ale zawsze mam jakieś logiczne wytłumaczenie :)
I tym razem również :D Ale nie będę Was zanudzała tylko pokażę co przygotowałam. Kartka powstała wg wytycznych wyzwania kartkowego nr 19 u SP.
Bazę stanowi papier z Galerii Papieru, potuszowany, postemplowany (stemplem kupionym w przedsprzedaży w Scrappo), potraktowany miejscami farbą akrylową i farbą pękającą. Do tego kartka ze starej książki, kalka techniczna mająca ok. 40 lat i tektura falista. I wycinanka ze Stempel & kartoon (wykorzystana jako szablon bo miało być bez serduszek) potraktowana glossy accent.
Przy okazji pokażę jeszcze ATC zrobione również na wyzwanie u SP. Temat: liście.
Dziękuję za wszystkie wspaniałe komentarze. I witam wszystkie nowe zaglądające osoby.
Nieważne spóźnienie ważne, że kartka wykonana z sercem. Piękna!!!
OdpowiedzUsuńcudna walentynka :)
OdpowiedzUsuńno i liściasty ATCiak tez mi się bardzo podoba :)
Walentynka cudna! Bardzo oryginalna. Zazdroszczę mężowi kartki;)))
OdpowiedzUsuńA co tam, że spóźniona... Ale za to jaka cudna!!! Na taka kartkę mogłabym czekać nawet do wiosny :)))
OdpowiedzUsuńKarteczka mi się niezmiernie podoba, te warstwy, dobór kolorów, przeszycia:))Jest piękna i niebanalna:)ATeCIak też jest wspaniały, super pomysł z tą trójwymiarowością liści:)
OdpowiedzUsuńWalentynka śliczna! ATC również bardzo ciekawy :).. Niby niewiele się na nim znajduje ale super efekt!
OdpowiedzUsuńKartka walentynkowa absolutnie mnie oczarowala.
OdpowiedzUsuń