sobota, 28 sierpnia 2010

Prezenty :)))

Wakacje, wakacje i po wakacjach. Wczoraj wieczorem wróciłam i... od razu pobiegłam na pocztę po czekające na mnie paczuszki. Były to rzeczy zamówione jeszcze przed wyjazdem.
A jakież było moje zdumienie gdy zajrzałam do skrzynki i okazało się, że jest pełna. I to nie były reklamy ani rachunki tylko dwie przesyłki. Przesyłki niespodzianki.
Pierwsza z nich była od Moteczka. Gdybym miała na wczasach możliwość korzystania z internetu to wiedziałabym co w niej znajdę ale ponieważ do miejscowości w której byłam nawet wrony nie dolatują ;) to zawartość paczuszki była dla mnie całkowitą niespodzianką. Możecie więc sobie wyobrazić mój zachwyt gdy zobaczyłam takie oto cudo.

Woreczek jest prześliczny. Te materiały, koroneczka i oczywiście zapach... no po prostu rewelacja. I ma literkę E :)
A zostałam jego właścicielką dzięki komentarzowi, który zostawiłam przy okazji candy.
Tak bardzo spodobał mi się lawendowy prezent, że zapisałam się na wymiankę lawendową organizowaną przez Moteczka. Szczegóły znajdują się tu, a zapisy trwają do końca miesiąca.

A teraz słów kilka (ale za to dużo zdjęć ;) o drugim prezencie.
Jakiś czas temu, no już nawet nie pamiętam dokładnie kiedy, wspomniałam Ani, że bardzo podobają mi się jej biscornu i chętnie zostałabym właścicielką jednego. Ponieważ Ania nie miała wtedy czasu umówiłyśmy się, że jeśli znajdzie go troszkę to coś dla mnie wyhaftuje. I udało się!!! Patrzcie jakie cudo do mnie dotarło. Oprócz biscornu dostałam jeszcze śliczną zakładkę z papieru czerpanego.
Oto jak wyglądała przesyłka.


A to już szczegóły: biscornu i zakładka.
Prawda, że fantastyczne.

Dziewczynom, które zrobiły mi tak cudowne niespodzianki serdecznie dziękuję :* Rzeczy te są dla mnie tym bardziej cenne, że prace obydwu Pań podziwiam od dawna a ich blogi są jednymi z moich ulubionych.

Dochodzę do wniosku, że mogłabym częściej wyjeżdżać na kilka dni jeśli po powrocie czekały by na mnie takie niespodzianki :)))

Pozdrawiam

3 komentarze:

  1. Wspaniałe niespodzianki.
    Sama mam przyjemność być właścicielką kilku prac Ani-Anek więc wiem jakie cuda musisz mieć teraz w łapakach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że już jesteś :)
    Niespodzianki wspaniałe...
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że podusia przypadła Ci do gustu; dziękuję za powiększenie grona lawendowych wymiankowiczów:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń